pogaduchy & ploteczki.

darkqueen

na każdej przerwie się całowałyśmy (nie to że w usta, ale prawie) ona darła sie jak to dziecko z reklamy 'tato, tato, kupa!!!' my cały czas w ryk, a wszyscy się na nas gapili. gadałyśmy że jesteśmy małżeństwem itp
tak to jest jak się chodzi do takiej klasy xD

Citruss

HAHAHAHAHAHA!

ja tak mam z bff. ona jest moim mężem, a ja jej żoną. i jesteśmy parą już od lat. a nasze rozmowy na facebooku wymiatają. oto fragment:

"asia (bff): jutro obgadamy to przy żelkach! i wezmę bitą śmietanę i ogórki kiszone;D pamiętasz te piękne czasy? achhh....

ja: oczywiście. prawie jak kobieta w ciąży. ja pierdole, ale przecież ja się zabezpieczam!

asia: tak, tak jasne a nasze dzieci żono?

ja: to była wpadka! zdarza się.

asia: no jasne 120 razy z rzędu Ci gumka poszla? to ja dziękuję! co ty! durexa nie używasz?

ja: ehe. no mówię, przypadki się zdarzają! nie czepiaj się już.

asia: dobra, dobra nie czaruj. obrażam się, na chuj nam tyle dzieci?
musisz zrobic coś super żebym Ci przebaczyła, ja musze na nie zarabiać a wiesz ile kosztują podręczniki?!

ja: kurde, a kto obiady gotuje!? zresztą jakby nie było to tobie pękła to teraz ponosisz odpowiedzalność!

asia: jesteś żoną a i tak masz penisa:P

ja: ehe, chyba sztucznego. nie wyobrażaj sobie za dużo.

asia: Taak! przecież mamy tego na skórzanym pasie! zapomniałam:) jutro możemy z niego korzystać bo mam chcica! Razz

w harcówce po 22 będziesz?

ja: pawie jak mors:D no pewnie że będę. ee, raczej. chyba że pojawią się ciekawsze propozycje. ;D

asia: ej no jak możesz mnie zdradzać z reksiem(tak mówimy publicznie na stasia, aby nie wiedział że to o nim) lub kajtkiem(a tak na rafała - takie małe wyjaśnienie ode mnie) ja rozumiem to są prawdziwe penisy a nie skórzanym pasku ale mimo wszystko toja jestem z toba dłużej no chyba że potrzebujesz zmiany to droga wolna!

ja: no a może i potrzebuję. ale wiesz, przypomnij sobie która z nas zaczęła pierwsza zdradzać, co? ;P no więc właśnie.
dobra to już robi się dziwne. nie dla nas, ale dla kogoś kto to czyta.

asia: chuj z kimś kto to czyta! (bez urazy) Dobra dość o zdradach i małżeństwie:) porozmawiajmy o czymś przyjemniejszym:?

ja: a racja. niech się piperzy. [...]"

i my tak zawsze. nasze rozmowy rlz! hahahaa. kocham ją, kocham! jesteśmy jakieś niewyżyte! : p wiem. LOL.

darkqueen

no i to jest rizmiwa xD
z kimś też tak kiedyś gadałam, ale już nie pamiętam z kim xD

Citruss

ahahaha. xD

ja z moją bff tak mamy zawsze. ogółem nasza przyjaźń jest boska. ona może zadzwonić do mnie np. o 3 w nocy jak coś jej się stanie. i mam to gdzieś ze się nie wyspałam. słucham jej bo wiem że tego potrzebuje. ostatnio coś tam jej się śniło. budzi się i ok. 3;30 do mnie dzwoni i opowiada. no i spoko ;* może głupota dzwonić o tej godzinie jak chodzi tylko o sen, ale mimo wszystko nie spławiłam jej po to aby iść spać. : ) ona jest wspaniała. Smile

jak wy :*

darkqueen

no i to jest prawdziwa przyjaciółka. Jedna jak zrobiłam mi taki fajny album z naszymi zdjęciami to właśnie tam napisała "Najlepsi są ci przyjaciele do których możesz zadzwonić o czwartej nad ranem"

Citruss

no i to jest racja <3 i wysłuchają cię, pomogą ci. a nie 'eheee, taaak, noooo' i tyle -,- cieszę się że mam taką przyjaciółkę jak Asia :*

darkqueen

pamietaj że ty też możesz do mnie dzwonić o tej 3 rano xD

Citruss

pamiętam :* ale nigdy nie mam serca cię budzić. haha:P ty też możesz. Smile

darkqueen

u mnie rzadko się zdarza żebym budziła się o 3 i dzwoniła xD

Citruss

u mnie też. ja raczej cześciej o tej godzinie odbieram telefony Razz