Kultura.

Kropeczta13

No włąsnie! To jest niesprawiedliwe...

Citruss

ILY-ASH

Ja generalnie staram sie być kulturalna.. Pomagać, mówić "dzień dobry","dziękuje","przepraszam" itp.. Ale to prawda, dorośli ludzie często generalizują poglądy na temat młodzieży, jednak ja sie nie spotkałam z jakims nieprzychylnym nastawieniem do mnie Razz

Owszem, przeklinam i zawsze babcia zwraca mi uwage xD Hehe.. no i lubie czasem "wypić" ze znajomymi.. no ale w końcu wiek mi na to pozwala Razz

takie już życie nastolatki Razz

hehe..

Casiasta

Z tego co tu piszecie i z moich doświadczeń wynika, że starsi są dziwni :/

Z jednej strony często zwracają nam uwagę, a z drugiej strony sami nie są idealni.
Staram się ich zrozumieć, ale czasem to naprawdę ciężka sprawa :/

Czasem wydaje mi się, że rodzice są z innej planety Smile

Jednak czasem muszę przyznać, że jak widzę jakąś laskę (np. z mojej szkoły) z 5 cm tapety na twarzy to aż mnie krew zalewa. Albo jak wszystkich wyzywają i myślą, że ktoś się ich boi ... Nie powiem, że ja jestem idealna, ale mam trochę szacunku do innych.
Tak samo jak mam koleżankę z klasy, która nawet fajna jest, ale widzę jak na moich oczach się zmienia na złe to aż nie mogę uwierzyć w to co robi gim z ludźmi.
Ona jest wzorową uczennica itp. , ale jej prawdziwe JA ujawnia się po szkole kiedy idziemy na autobus, a ona wyzywa starszych ludzi i myśli, że nam tym zaimponuje Sad

Czerpię jednak dobrą naukę z takich głupich lasek i zawsze staram się być lepsza od nich Smile

Citruss

To co napisałaś, Casiasta, nasunęło mi pewną myśl. 5 cm tampety an twarzy. Haha, skąd ja to znam. W mojej szkole większość dziewczyn tak wygląda. Jednk moi koledzy są najlepsi. Podchodzą, klepią tą dziewczynę w plecy i mówią "I co, tapeta spadła?". Jak widzać nie lubią tony makijażu, za co chwała im. Nienawidzę takich lasek. Jedna kiedyś idzie, masa tampety na twarzy, w drzwiach tłok a ona krzyczy "UWAGA! Idę, zróbcie miejsce!". Wszystkich rozpechnęła na bok i wyszła. Neutral

Aż mnie krew zalewa.

ILY-ASH

hah.. też nie znosze tego typu lasek (czyt. pudernic xD ) hehe.. Mają orange face i myślą,ze świetnie sie prezentują o_O

Citruss

Dokładnie! Chociaż ja te "moje" nazywam lafiryndami. Very Happy

ILY-ASH

Też dobre określenie Very Happy

i też czasem go używam.. Smile

hehe żal mi ich, myślą że są miss świata a są miss idiotek Very Happy

Citruss

Uhum! Racja. Irytujące jest to jak idą, kręcą tyłkiem, podchodzą do swoich paczek i każdego chłopaka po kolei cmokają w usta. I tym swoim słitaśnym głosikiem mówią "Czeeść".

ILY-ASH

No może z tym cmokaniem to nie miałam takich obserwacji,ale ten słitaśny głosik mówi wszystko xD hehehew liceum na szczęście takich lasek jest znaaacznie mniej,bo "niestety" nie dostają sie Very Happy