Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ILY-ASH
Make some noise
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: CSW :) Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Pon 1:42, 05 Kwi 2010 Temat postu: Stygmaty (Stigmata) |
|
|
Stygmaty... Film już dość stary jednakże dający wiele do myślenia na temat kościoła i jego szczerosci wobec wiernych. Ktoś go widział? Jakie są wasze odczucia? Jeśli pozwolisz Citruss to moze być jednocześnie temat właśnie do takich głębszych dyskusji. Co Wy na to?
Po krótce o filmie :
Historia młodej kobiety, która jest tytułowym Stygmatykiem - osobą doświadczającą identycznych ran co Jezus Chrystus w dniu ukrzyżowania. Kościół Katolicki bardzo sceptycznie wypowiada się względem takich przypadków. Podobnie jest i tym razem, jednak tutaj rola kościoła nie ogranicza się jedynie do krytyki. Informacje jakie może przekazać stygmata sprawiają, iż najwyżsi rangą kapłani z Watykanu mają co do stygmaty bardzo różne plany...
Frankie Paige ma dwadzieścia kilka lat. Nosi wielki plastikowy pierścień i jest fryzjerką. Ma chłopaka. W Boga nie wierzy, i "kocha siebie taką, jaka jest". W promieniu pół kilometra mieszka setka takich samych dziewcząt.
A jednak coś ją od nich różni. Coraz częściej przytrafia jej się coś, czego nie rozumie i czego nie chce. Narażona na paranormalne ataki, krwawiąca z dłoni i stóp, szuka pomocy. Choć chwyta się wszystkiego, by powrócić do normalności, zjawiska przybierają na sile. Lekarze i psycholodzy stawiają wiele diagnoz, co to za przypadłość i dlaczego dotknęła właśnie ją, ale wśród nich nie ma odpowiedzi na podstawowe pytanie.
Notatki w prasie o przejmujących scenach docierają do Watykanu, niezadowolonego z sensacyjnego rozgłosu. Badacz, ksiądz Andrew Kiernan, przyjeżdża, by przywrócić sprawie właściwy jej wymiar - ordynarnego oszustwa. To, co widzi i słyszy, natychmiast przekonuje go, że niebezpieczeństwo, które zawisło nad Frankie, jest całkowicie realne.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ILY-ASH dnia Pon 1:47, 05 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Citruss
Miss Unfaithful
Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 4571
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Pon 1:53, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Film z pewnością obejrzę. Zapowiada się naprawdę ciekawie, i myślę że będzie to dobry film.
A jeśli chodzi o wiarę w Boga, to tak jak już mówiłam. Wierzę. Nie potrafię powiedzieć, że nie wierzę bo wierzę i czuję że gdyby nie wiara to czegoś brakowałoby mi. Jednak nie uznaję kościoła. Jak dla mnie to zło. Wszystko ciągnie na własne potrzeby, a z Bogiem choć z pozoru ma dużo wspólnego - w rzeczywistości mało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ILY-ASH
Make some noise
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: CSW :) Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Pon 1:58, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
JA także (niby) wierzę. Przyjmijmy że tak i nie robie tego dlatego że rodzice czy ktoś tam wierzy. Lecz Kościół dla mnie także jest zbędny. Księża niby mają żyć w celibacie, tymczasem znam przynajmniej dwóch którzy mają dzieci a takze jedną córke jeszcze innego ksiadza. Porazka. Poza tym kościół nigdy nie ujawni prawdy która ukryta jest gdzieś w Watykanie,bo ludzie by sie od niego raz na zawsze odwrócili a to by był jego koniec bo to ludzie go utrzymują. Kościół zawsze był bogactwem kosztem ludzi. Nienawidzę tego systemu. ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Citruss
Miss Unfaithful
Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 4571
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Pon 2:00, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja również mam takie podejście do tego co robi kościół. Że już nie wspomnę o tym, jak to taki ksiądz który na mszy zbiera "na potrzeby kościoła", jedzie sobie ulicą w samochodzie watym dajmy na to 45 tysięcy. Ale to wszystko na potrzeby parafi. Taak, właśnie widać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ILY-ASH
Make some noise
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: CSW :) Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Pon 2:02, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
oo..dokładnie.. Choc nie powiem..znam paru ksieży z powołania..ale to naprawde kropla w morzu potrzeb.. -.-
Podoba mi sie np. takie rozwiązanie,aby zastąpić księży pastorami niech sobie mają rodzine i normalną pracę,a wiarą zajmują sie w wolnym czasie.. Zostaliby tylko Ci z powołania.. ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Citruss
Miss Unfaithful
Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 4571
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Pon 2:05, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja znam może dwóch? Choć co do tego drugiego to nie jestem pewna, czy można go tak nazwać, no ale. Powiedzmy że znam dwóch normalnych.
Oj, zgadzam się. I uważam, że powinni zmienić to, że nie obecność na mszy jest grzechem. No ludzie. Podobno można z Bogiem rozmawiać wszędzie, w każdej chwili. No to o co chodzi? Jak nie pójdę do kościoła, tylko zostanę w domu i pomodlę się to będzie grzech - bo nie byłam w kościele. Ale z drugiej strony mówią, że można wszędzie. Nie widzę w tym sensu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ILY-ASH
Make some noise
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: CSW :) Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Pon 2:08, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
jak w połowie nauczania kościoła. Połowa wyklucza drugą połowę.. Nikt nie wie o co tak naprawde chodzi. Przykazania Kościelne wymyślił kościół,a nie Bóg.. Aby się utrzymac ;/
I jeszcze jedno. Paru moich znajomych przeczytało całą biblię. I wiesz co mi doradzili? Abym nigdy tego nie robiła jeśli nie chcę stracić wiary. Dwóch moich kolegów stało sie po tym ateistami.. ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Citruss
Miss Unfaithful
Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 4571
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Pon 2:12, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Mnie od zawsze zastanawia fakt, jak to jest. Według wiary i tego co mówią w kościele, pierwszy był Adam z Ewą. Ludzie. Historia mówi, że zaczęło się od małp które z czasem robiły się coraz bardziej ludzkie. A np. mity i legendy jeszcze bardziej to wszystko mieszają. Są różne wersje. Każda się ze sobą sprzecza. I która jest prawdziwa? :/
Ja na szczęście nie zamierzam przeczytać. A o czym tam jest, że stracili wiarę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ILY-ASH
Make some noise
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: CSW :) Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Pon 2:15, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
nie mówili mi o czym dokładnie czytali ale powiedzieli tylko że wszystko jest pomieszane. Każdy ewangelista pisze o czymś innym i w ogóle to stek bzdur a kościół czyta tylko wybrane fragmenty.
Akurat jeśli chodzi o stworzenie świata mam własną teorię na podstawie wszystkich innych. Chcesz ją poznać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Citruss
Miss Unfaithful
Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 4571
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Pon 2:16, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Tak myślałam, że każdy pisze o czymś innym i nic się niczego nie trzyma.
Jasne, opowiedz. Ja już nie wiem co o tym sądzić, więc może twoje zdanie mnie przekona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|